8 września 2021 roku w holu lubelskiego Teatru im. Juliusza Osterwy Renata Ćwik, dyrektor Tarnogrodzkiego Ośrodka Kultury oraz Paweł Dec Burmistrz Tarnogrodu podpisali deklarację partnerstwa inaugurującą Scenę Reduta.
„Zaczynamy piękną podróż” - oznajmił dyrektor Teatru im. Osterwy Redbad Klynstra-Komarnicki podczas środowej konferencji dotyczącej otwarcia sceny objazdowej w woj. lubelskim. Inicjatorem i liderem projektu Scena Reduta jest Teatr im. Osterwy. W ramach projektu zespół teatralny przemierzy ponad 2000 kilometrów, aby dotrzeć do widzów we Włodawie, Chełmie, Krasnymstawie, Zamościu, Kraśniku, Tarnogrodzie, Biłgoraju, Janowie Lubelskim oraz Szczebrzeszynie.
Dyrektor poinformował, że jednym z celów Sceny Reduta jest także budowa sieci scen partnerskich, które tworzą program artystyczny odpowiadający potrzebom widzów. „W tym widzę realizację podstawowej powinności tego, co teatr wojewódzki powinien realizować, czyli obsługiwania całego województwa” – powiedział Klynstra-Komarnicki.
„To edycja pilotażowa” - poinformowała koordynator projektu Barbara Żarinow. „To, co zobaczycie państwo w tym roku to będzie tylko zapowiedź tego, co będzie w latach kolejnych. Naszym głównym celem jest poszerzanie sieci partnerskich scen tak, żeby w każdym z tych miast wyrosło przeczucie, że w określonym czasie można zobaczyć teatr ciekawy i dobrej jakości” – dodała Żarinow.
Uroczystą inaugurację Sceny Reduta koordynatorka zapowiedziała na 6 października w Chełmskim Domu Kultury. Widzowie zobaczą spektakl „Psie serce” w reżyserii Igora Gorzkowskiego na podstawie powieści Michaiła Bułhakowa. Kolejnym spektaklem będzie „Antygona w Nowym Jorku” (reż. Jan Hussakowski), który zostanie przedstawiony 15 października w Kraśniku i 16 października w Szczebrzeszynie.
Większość spektakli w ramach tegorocznej edycji Sceny Reduta przygotuje zespół Teatru im. Osterwy. Wyjątkiem będzie spektakl „Tata ma kota” (reż. Łukasz Witt-Michałowski) przygotowany przez działającą w Centrum Kultury w Lublinie Scenę InVitro. 5 listopada zobaczą go mieszkańcy Tarnogrodu, 8 listopada - Kraśnika i 18 listopada - Janowa Lubelskiego.
Ostatnim spektaklem wystawionym w tym roku w ramach Sceny Reduta będą „Małe zbrodnie małżeńskie” (reż. Marek Pasieczny). Dramat będzie można zobaczyć 12 listopada we Włodawie, 10 grudnia w Krasnymstawie i 12 grudnia w Biłgoraju.
Jak informuje koordynatorka, w ramach pilotażowej edycji Sceny Reduta lubelskie teatry zagrają przeszło 25 godzin spektakli, w których wystąpi blisko 100 artystów. Aktorów wspierać będzie prawie 200 techników. Żarinow powiedziała, że trwają rozmowy nad włączeniem w projekt lubelskiego Teatru Starego i twórców niezależnych.
Do historii nawiązał zastępca dyrektora ds. programowych Instytutu Teatralnego, Jarosław Cymerman. „Scena Reduta przypomina, że teatr zawsze był w drodze, że w XIX w. w Teatrze Starym działał tygiel teatralny, zawiązywały się zespoły i wyjeżdżały do wielu miast i miasteczek Lubelszczyzny, gdzie często po raz pierwszy mieszkańcy tamtych miasteczek mogli widzieć profesjonalny teatr” – powiedział Cymerman.
Swą nazwą projekt realizowany przez lubelski teatr nawiązuje do idei pierwszego w Polsce teatru-laboratorium „Reduta”, który w 1919 r. założyli Juliusz Osterwa i Mieczysław Limanowski. Zespół Osterwy jeździł na gościnne występy, aby zaprezentować swoje spektakle widzom z najodleglejszych zakątków Polski. Objazdowe teatry funkcjonowały w woj. lubelskim jeszcze 20 lat temu. Później przedsięwzięcie zostało zawieszone. „Cieszę się, że znaczek +Reduty+ po raz kolejny wraca do naszej przestrzeni publicznej” – dodał Cymerman.
„Do tej pory mamy pamiątkę po Teatrze Osterwy, gdyż po jednym z wcześniejszych remontów fotele z teatru przez wiele lat służyły widowni w Tarnogrodzie. Cieszę się, że do krzeseł dojadą teraz aktorzy” - powiedział burmistrz Tarnogrodu Paweł Dec.
TOK